sty 03 2009

trojkąt bermudzki


Komentarze: 0

Trójkąt Bermudzki - zwyczajowa nazwa obszaru Atlantyku, w rejonie Bermudów. Nie istnieje jeden ustalony kształt trójkąta, jego kształt opisywany jest różnie w poszczególnych legendach miejskich.

Obszar ten jest przez fascynatów zjawisk paranormalnych uznawany za miejsce wielu niewyjaśnionych zaginięć statków, jachtów i samolotów. Uważają oni, iż na tym obszarze mają miejsce zjawiska łamiące prawa fizyki, wykrywana jest obecność "obcych" - co ma ich zdaniem wyjaśniać rzekomo niewytłumaczalne zdarzenia.

Statystycznie, obszar ten nie różni się w żaden sposób pod względem katastrof samolotów czy statków od żadnego innego akwenu na Ziemi[1].

Legenda Trójkąta

Według Lawrence'a Davida Kusche, pracownika biblioteki Uniwersytetu Stanowego Arizony,[1]Vincent Gaddis, który użył go w artykule "The deadly Bermuda Triangle" w czasopiśmie Argosy w 1964 r. który szczegółowo zbadał źródła, ojcem pojęcia "Trójkąt Bermudzki" jest

W 1965 r. Gaddis opublikował książkę "Invisible horizons", w której zajął się tą legendą, a po nim wielu innych autorów próbowało uzyskać sławę zajmując się tym tematem.

W zależności od autora wielkość Trójkąta Bermudzkiego jest różna. Niektórzy pozwalają sobie rozszerzyć ją aż do wybrzeży Irlandii. Zazwyczaj jednak mowa jest o trójkącie między Miami, Puerto Rico i Bermudami. Nie ulega wątpliwości, że jest to teren bardzo uczęszczany przez statki i samoloty.

Legenda narodziła się z historią zniknięcia eskadry pięciu amerykańskich samolotów torpedowo-bombowych Grumman TBF Avenger 5 grudnia 1945 u wybrzeży Florydy (słynny "lot 19"). Opisane to zostało w magazynie "American Legion" przez Allena Eckerta w artykule "Tajemnica zaginionego patrolu". Eckert nigdy nie potrafił podać źródeł swoich twierdzeń.

L.D. Kusche i Jules Metz dogłębnie zbadali tę historię, analizując 500 stron oficjalnego raportu. Wywnioskowali, że był to tragiczny wypadek, jeden z najtragiczniejszych wypadków lotnictwa wojskowego w czasach pokoju, ale spowodowany jak najbardziej naturalnymi przyczynami.

Krzysztof Kolumb rzekomo zaobserwował "dziwne, tańczące na horyzoncie światła"

pisofszit : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz